Polka w Afryce
W drodze piechotą przez wieś
Rano ruszam do wioski Omara — pieszo. Na powitanie wszyscy życzą „dobrego powrotu”. Nie biorę mototaxi — mówią, że maszerowanie to zdrowie. Mijają mnie kobiety z miskami wypełnionymi głównie kokosami.
No comments:
Post a Comment
Newer Post
Older Post
Home
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment