Handel? Kobiety rządzą!


Na targach królują kobiety. Sprzedaż na sztuki? Nie, dziękujemy. "Poproszę pomidorów za 200 franków!" – to standardowa transakcja. Składki podatkowe? Urzędnicy sami przychodzą, jak listonosze. Raz dziennie, raz w tygodniu – zależnie od rewiru.

 

 


No comments:

Post a Comment