Fiesta w pełnym rozkwicie – jedzenie, picie, żywa muzyka. Goście tańczą, a kiedy tanecznym krokiem zbliżają się do muzyków, wetknięte pieniądze wsuwają im za ubranie, do kieszeni, przyklejają do potu na czole. To nie zapłata – to wdzięczność, uznanie.
Zespół gra, zaproszone grupy tańczą w tradycyjnych strojach. Rytm jest niepowtarzalny, ciało porusza się samo. Często nie wiem, czy jestem widzem, czy już uczestniczką.
No comments:
Post a Comment