Wspomnienie wizyty w pałacu: rzeźby inspirowane lokalną
mitologią i historią. Jeden z nich – w szerokim rozkroku –
symbolizuje koniec dynastii. Mocna poza, mocne przesłanie. Ale mnie
bardziej interesuje
wino palmowe z trawą. W wersji benińskiej - w postaci mocnego destylowanego alkoholu
Pijemy je z glinianych kieliszków. Ziołowy
alkohol, robiony domowo, przekazywany z pokolenia na pokolenie. Shegu
nauczył się go robić od dziadka. Każda trawa ma swoje
właściwości – jedna na ból głowy, inna na kaca. Taka naturalna
apteka w wersji „do wypicia”.
No comments:
Post a Comment